Komu sprzedać uszkodzone auto?
Co zrobić z samochodem, który nie nadaje się do użytku? Najłatwiej - sprzedać firmie, która skupuje takie pojazdy.
Takich ofert na rynku nie brakuje - jeżeli twoje auto zaliczyło wypadek i nie opłaca się go naprawiać, warto z takiej opcji skorzystać. Zawsze trochę pieniędzy wpadnie nam do kieszeni. Gdy auto jest już niesprawne i nie chcemy go naprawiać, też możemy wybrać takie rozwiązanie.
Takie firmy najczęściej po kupieniu takiego rozbitego samochodu wykorzystują części, które są jeszcze sprawne, by je sprzedać. Można oczywiście zrobić to samodzielnie, ale po pierwsze - trzeba posiadać minimum wiedzy mechanicznej, po drugie - wymaga to czasu i dostępu do kanałów sprzedaży. Na małą skalę (jednego samochodu) może tez się zwyczajnie nie opłacać. Dlatego warto dobrze się nad tym zastanowić. Jeżeli mamy żyłkę majsterkowicza i znamy się trochę na samochodach - warto samemu sprzedać to, co z naszego aut zostało. Jednak jeżeli nie mamy o tym pojęcia - lepiej sprzedać uszkodzony samochód.
Garść porad dla kupującego pojazdy
Przy kupowaniu używanego samochodu trzeba uważać, ponieważ istnieje spore ryzyko kupienia auta powypadkowego, mimo deklarowanej bez wypadkowości. Jako początkujący kierowca kupujący swoje pierwsze, wymarzone auto warto zabrać ze sobą kogoś bardziej doświadczonego, aby zerknął na pojazd bardziej fachowym okiem.
Powinniśmy uważać na auta, które mają inny kolor lakieru niż fabrycznie dostępne. Należy też zwrócić szczególną uwagę na pracę silnika na niskich obrotach, hamulce oraz na ogólny stan wnętrza pojazdu.
Wytarte do połysku obicie kierownicy przy deklarowanym przebiegu 40 tyś. jest wręcz niemożliwe. Warto też przejrzeć historię pojazdu po numerze VIN, może to dostarczyć wielu ciekawych informacji o historii auta.
O wypadkach
Niestety na naszych drogach czyha wiele niebezpieczeństw. Wbrew pozorom to wcale nie same drogi są winne wypadkom. Kierowcy lubią zwalać winę na to, że polskie drogi są w fatalnym stanie. Po pierwsze - wiele w ostatnich latach się zmieniło, po drugie - winny jest jednak kierowca, czasem zły stan techniczny pojazdu.
Nie zawsze odpowiedzialna jazda uchroni nas od wypadku, ponieważ inny kierowca może go spowodować. Najbardziej niebezpiecznie jest na drogach, gdzie ruch jest duży (i sporą jego częścią są tzw. TIR-y), ale nie ma dwóch pasów rozdzielonych zielenią. Niektórym bardzo się spieszy, więc podejmują ryzykowne manewry wyprzedzania, co czasami kończy się tragicznie.
Mimo, że ostatnio wypadków drogowych jest coraz mniej w Polsce, to nadal jest dużo do zrobienia. Przede wszystkim ważna jest edukacja - kursy prawa jazdy nastawione tylko na zdanie egzaminu to problem. Młody kierowca powinien wiedzieć jak unikać kolizji, jak wyjść z poślizgów, itd. Tego jednak w polskich szkołach jazdy nikt nie uczy.