Druk na...
Materiał na którym drukujemy jest bardzo ważny i powie to każdy kto chociaż trochę zna się na poligrafii czy druku wielkoformatowym. Zły papier może spowodować, że nasz produkt nie będzie się zachowywał tak jak trzeba, a kolory czy faktura będzie utrudniała czytanie i odbiór, a przecież w druku szeroko pojętym właśnie o to chodzi.
Przy wyborze rodzaju nośnika farby warto kierować się sprawdzonymi rozwiązaniami, albo zdać się na rady firmy czy zakładu poligraficznego, ponieważ oni ?siedzą w fachu? i na pewno zaproponują coś wartego uwagi i spełniające nasze wymagania.
Małe nakłady
Druk etykiet na różnego rodzaju produkty rozwinął się w ostatnich czasach znacząco. Wraz z nowymi i wydajnymi maszynami drukującymi etykiety można zamawiać nawet bardzo małe nakłady bez obawy o wygórowaną stawkę. Oczywiście duże nakłady dalej wychodzą taniej, jednak ta różnica nie jest obecnie tak duża jak kilka lat temu.
Potencjalny rynek dla niskonakładowych druków to małe, lokalne firmy produkujące nieduże ilości towaru. Ostatnio również sporo piwowarów domowych zaczyna etykietować swoje własne piwa, oczywiście nie na handel, ale np. na konkursy. Oprócz tego mamy producentów miodów, konfitur czy ekologicznej żywności, gdzie zapotrzebowanie jest raczej na małe nakłady etykiet.
Niskie nakłady
Druki wielkoformatowe przestały być towarem zarezerwowanym tylko dla dużych firm, które mogą sobie pozwolić na wielotysięczne nakłady. Coraz więcej zakładów poligraficznych realizuje indywidualne zlecenia w małych, a nawet pojedynczych nakładach.
Wynika to z kilku faktów, zaczynając od tego, że technologia druku poszła bardzo do przodu, a same urządzenia drukujące formaty większe niż A4 są znacznie tańsze niż 10 lat temu. Kolejną sprawą jest sam proces drukowania, który umożliwia tańsze i szybsze przygotowanie maszyny do druku, przez co w ogólne opłaca się drukować niski nakład.