Trudne początki geodety
Geodezja to trudny i wymagający zawód, to wręcz praca dla ludzi z pasją oraz matematycznym umysłem. Już na poziomie technikum, gdzie sporo geodetów rozpoczyna swoja przygodę w tej karierze, są wprowadzone pojęcia z matematyki wyższej. Również od pierwszych miesięcy nauki są przyzwyczajani do maksymalnej dokładności oraz ciężkich projektów.
Podstawowe wyposażenie to dobra linijka, cyrkiel oraz rapidograf różnych grubości. Trudność wykonywania takich szkolnych projektów jest wręcz porównywalna do tych, które wykonują profesjonalni i wykształceni geodeci. Wykształcenie w tym zawodzie wcale nie należy do prostych.
Dwa sposoby pracy geodety
Praca geodety to nie tylko siedzenia za biurkiem i nanoszenie zmian na mapki, to również ciężka praca fizyczna, a jej biurkowa część też do łatwych i przyjemnych nie należy. Za biurkiem geodeta dokonuje skomplikowanych obliczeń, z danych, które pozyskał od swoich pracowników lub osobiście 'w terenie'. Nanoszenie kolejnych punktów zgodnie ze wszystkimi normami i zasadami wymaga maksymalnego skupienia.
W terenie znów wraz z całym osprzętem musi odnaleźć odpowiednie punkty kontrolne i zrobić wszelkie pomiary wg. tych punktów. Najgorszym przeciwnikiem geodety jest zła pogoda, ponieważ pomiary potrafią trwać godzinami, a przy złej pogodzie nawet dłużej.
Sprzęt używany przez geodetów
Geodeci w swojej codziennej pracy korzystają z bardzo skomplikowanych urządzeń pomiarowych i dalmierzy. Często teraz są to urządzenia elektroniczne, których kalibracja oraz używanie jest bardzo ułatwione. Niemniej jednak każdy geodeta musi wiedzieć jak się z danym urządzeniem obchodzić, aby pomiary były dokładne.
Tachimetry są jednym z najczęściej wykorzystywanych urządzeń tego typu. Kiedyś najlepsze tachimetry były optyczne, jednak teraz w XXI wieku dominują ich elektroniczne i dokładniejsze odpowiedniki. Co prawda do dzisiaj można zobaczyć geodetów korzystających z urządzeń optycznych.